Pomysłowy Dobromir vol. 4 Mydło w płynie DIY

Dopiero co zdążyłam wykonać to mydełko, a już je uwielbiam
Dlaczego???
Bo jest mega proste w wykonaniu i daje nam szaloną oszczędność...czyli jak dla mnie jedne z podstawowych zasad PPD. Dodatkowo każde wykonane mydełko może różnić się od siebie i chyba jedynie nasza wyobraźnia może nas ograniczyć w tworzeniu różnych różnistych spieniaczy.
A muszę również nadmienić, że moim ulubionym mydłem w płynie jest niebieski CAREX..kocham jego zapach i to, że absolutnie nie wysusza moich dłoni... 
a jakie jest Wasze ukochane mydełko??? 
W kostce czy płynne???


Mam nadzieję, że i Wam się spodoba pomysł i zechcecie spróbować. Ja jestem niesamowicie podekscytowana i szalenie ciekawa co mi wyjdzie kolejnym razem. Dodam, ze to moje drugie podejście, gdyż pierwsze zdecydowałam się zrobić tak zupełnie na próbę ( szczerze mówiąc wątpiąc w sukces...dlatego nie zrobiłam fotek)...tym razem wykonałam również fotorelację i oto i ona:

MYDEŁKO W PŁYNIE


Do wykonania potrzebujemy...

ulubione mydełko w kostce ( 1 szklanka startych płatków mydlanych)
wodę ( 10 szklanek)
glicerynę ( 1 łyżka)
tarkę kuchenną
garnek
łyżkę
2 litrową pustą butelkę
puste opakowanie z pompką

lista wydaje się być długa, ale po dokładnym przeczytaniu okaże się, że wszystko macie w domu

Co jest najfajniejsze....z tych składników otrzymamy
UWAGA.....
ok. 2 litrów mydła w płynie

Nieźle co????

A więc zabieramy się do pracy

Mydełko ścieramy na zwykłej kuchennej tarce o grubych oczkach...czas wykonania to około 2 minuty
potrzebujemy 1 szklankę startych mydlanych płatków. Gotowe???
Ja robię z połowy składników, gdyż tak duża ilość nie jest mi w tym momencie potrzebna.





Wybrałam mydełko glicerynowe z ORGANIQUE...jego zapach mnie powala. Oczywiście Wy musicie wybrać mydełko, które Wam pasuje najbardziej...co ważne to to, aby nie wysuszało dłoni bo jego działanie będzie identyczne jak to w stałej postaci, dlatego tez jeżeli jego stała wersja Was wysusza...dajcie sobie spokój i nie zamieniajcie jego w płynną postać

Następnie do dużego garnka wsypujemy płatki mydlane i wlewamy 10 szklanek wody...ja mam bzika na tym pkt. i wlewam zwykłą wodę źródlaną np. z biedronki 1,79zł. za 5 litrów...ale nie ma to większego znaczenia...może być kranówka...wybór należy do Was. Dodajemy jeszcze 1 łyżkę gliceryny i....
wstawiamy na średni ogień i mieszając czekamy, aż mydło całkowicie się rozpuści.




Ściągamy z gazu i odstawiamy mydełko do całkowitego wystygnięcia

Następnie przelewamy je do wcześniej przygotowanych buteleczek i cieszymy się fantastycznym mydełkiem.



 Czas wykonania to ok. 10 min,
Koszt w zależności od mydełka ...gliceryna kosztuje ok. 2 zł.
Orientacyjnie ok. 2,50 za 2 litry mydła.

Pierwsza wersja ( z mydełka dla dzieci) zgęstniała mi dość mocno, a wyżej opisana ( mydełko glicerynowe)  już troszkę słabiej, ale jest zbliżonej konsystencji do tych sklepowych gotowców. Nie ma to większego znaczenia i obie wersje używa się fantastycznie, mimo iż mydła nie pienią się mocno. Najważniejsze to to, że dłonie nie są wysuszone, zupełnie jak po mydłach sklepowych za 6-8 zł za 250 ml. A skoro nie widać różnicy to po co przepłacać???

 Jest to podstawowa wersja mydła...moje mydełko pachniało samo w sobie, ale jeżeli Wasze mydło jest bezzapachowe to spokojnie możecie dodać dowolny olejek eteryczny. Tak się jeszcze zastanawiam czy jakbym chciała zrobić mydło antybakteryjne czy trafnie byłoby dodać olejek z drzewa herbacianego o tych właściwościach??? Jak myślicie??? Niech Was poniesie wyobraźnia i czekam na jakieś info jak ktoś zdecyduje się je zrobić.


Jak Wam się podoba????
Spróbujecie???? 


17 komentarze:

  1. pomyslowa LaNińa:)))))
    dobrej nocki kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowy Dobromir jak nic! Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje pomysły są świetne! :) jak tylko zużyję zapasy mydła to skuszę się na zrobienie samej takowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no proszę, świetny sposób, w tej chwili nie mam czasu na gotowanie, a już nie mówię o pichceniu mydła, może kiedyś spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne! Aż zaczynam żałować, że zrobiłam ostatnio zapas mydła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jasne, ze spróbujemy, genialane! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. no pewnie że zrobię. super pomysł bardzo mi się podoba.
    A gdzie dostanę glicerynę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pewnie, że spróbuję! pisałam już, że bardzo lubię te Twoje dobromirowe posty? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, faktycznie pomysłowo, jak będę miała wenę to poproszę mojego chłopaka żebyśmy razem zrobili takie mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedys napewno spróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie :D zapiszę sobie i kiedyś na pewno takie zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. właśnie robię swoje mydełko według Twojego przepisu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. genialna jesteś! muszę to wypróbować :)

    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za wspaniałe inspiracje .Czekałam na taki przepis.

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani