Niestety jak każda kobieta lubię błyskotki, dlatego też lakier Golden Rose z serii Jolly Jewels tak bardzo mi się spodobał. Chodziłam za nim dłuuuuugo, pytałam i zamawiałam w zaprzyjaźnionej drogerii. Niestety przedstawiciel marki nie dowoził od ponad miesiąca mojego złotka, dlatego postanowiłam udać się do stoiska GR w jednym z CH we Wro, aby go wreszcie wypróbować.
Lakier na stoisku GR kosztował mnie 12,90zł. ( WTF strasznie drogo...w osiedlowej drogerii lakiery z tej serii można było nabyć za 10 zł. ).
Pojemność to 10,8ml przeznaczona do zużycia w 8 miesięcy od otwarcia. Dla uzyskania powyższego efektu, paznokcie należy pokryć 2 glutowatymi warstwami lakieru. Lakier niestety adekwatnie do zawartości brokatu, a także drobinek oblepia cały pędzelek i nieco utrudnia jemu pracę. Warstwy nie są cienkie, niestety konsystencja uniemożliwia jego dozowanie. 2 warstwy schły raczej standardowo co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, nastawiałam się na godzinne nie użytkowanie dłoni. Co do zmywania to rozwodzić się nie będę...czeka nas długie molestowanie paluchów zanim ten uporczywy brokat zechce się z nich zmyć....opcja na folię aluminiową jest dużo szybsza. I teraz największy minus...lakier nałożyłam wieczorem i grzecznie położyłam się spać...niestety następnego dnia z rana po porannej toalecie swojej i dziecka, zjedzeniu śniadania i ogólnym ogarnięciu domu zauważyłam iż na palcu wskazującym pojawił się dość sporych wielkości odprysk... po kilku godzinach odpryski pojawiły się na innych płytkach....skandal, nie wytrzymał nawet 24 godzin.
Efekt jaki daje ten lakier jest fenomenalny, rewelacyjny, mistrzowski, jednak samo użytkowanie dyskwalifikuje go na przedbiegach. Szkoda
Ogólna Ocena
1/6
o tak ja posiadam czarny ze złotymi drobinkami i poza tym że pieknie się prezentuje nic dobrego w nim nie ma :(
OdpowiedzUsuńczytałam wiele negatywów, ale musiałam sprawdzić na własnej skórze ( czytaj paznokciu) ;)
Usuńnie koniecznie ten kolor
OdpowiedzUsuńprzypuszczalnie inny kolor tu w niczym nie pomoże...chyba wszystkie mają tę samą wadę ;)
UsuńMnie ta cała seria GR średnio się podoba.
OdpowiedzUsuńChoć, przyznaję, że w niektórych połączeniach ładnie się prezentuje.
nie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńcała seria Jolly Jewels to moi ulubieńcy :D
OdpowiedzUsuńa ja ich nie lubię ;)
UsuńUps! Trochę go zjechałaś ;) Ja tam uznaję, że takie lakiery są dla mnie bardziej imprezowe, więc kiepska trwałość mi nie przeszkadza, a bez bazy peel off pewnie ich nawet nie tknę ;)
OdpowiedzUsuńZasłużył na taką krytykę...uwierz mi.
UsuńJak dla mnie ta trwałość to nieporozumienie...dłużej się go zmywa niż nosi na paznokciach...hehe ;)
Szkoda,że taki nietrwały,bo naprawdę fajny:/
OdpowiedzUsuńdrogi niestety :( ale efekt bardzo zachęcający! :-)
OdpowiedzUsuńjuż nawet cenę bym ścierpiała...gdyby tylko był nieco trwalszy ;)
UsuńWidziałas różowy i niebieski z tej serii ? Sa przepiękne
OdpowiedzUsuńwszystkie są cudne, ale to jedyna ich zaleta ;)
UsuńSzkoda bo wygląda pięknie ;/
OdpowiedzUsuńsuper lakier:)
OdpowiedzUsuńwyglada bosko ..i to tyle w temacie heh :)
OdpowiedzUsuńheh ;)
UsuńMam go, mam, ale jeszcze nie przetestowalam. Wrócę do domku to zrobię sobie JJ mani. Może warstwa jakiegoś topu by pomogła?
OdpowiedzUsuńmoże?? gdybyś znalazła jakiś patent na niego koniecznie daj znać ;)
Usuńmnie jakoś szał na te lakiery Z GR nie dopadł i chyba nie dopadnie :D była u mnie koleżanka, która go miała na paznokciach jeden dzień a wyglądało jakby go miała tydzień :/
OdpowiedzUsuńOtóż to...a Cammie ostrzegała, ale oczywiście uparciuch jestem i mimo negatywów kupiłam...mam za swoje ;)
Usuńtrochę lepiej sprawdza się na jakimś lakierze bazowym, ale i tak rewelacji nie ma :/
OdpowiedzUsuńgdyby chociaż 48 godzin dał radę...byłabym zadowolona ;(
UsuńEfekt piękny, szkoda, że reszta wypada tak słabo...
OdpowiedzUsuńno szkoda, szkoda ;)
UsuńNienawidzę zmywać brokatów! Jak dla mnie to taki trochę imprezowy lakier, więc na jedną noc się nada akurat:D Jeśli jednak na co dzień to powinien więcej niż 24h wytrzymac
OdpowiedzUsuńTo wyobraź sobie po tej imprezowej nocy, że stoisz przy obdrapanych pazurkach i z 10 wacikiem z rzędu ścierasz resztki uporczywego brokatu...żyć się odechciewa z takim lakierem na jedną noc ;) Heh
Usuńkurde, a wygląda tak niewinnie..
OdpowiedzUsuńA tak bardzo kusiła mnie ta seria, no cóż..chyba poszukam czegoś ciekawszego. :) dzięki za opinię, odwiodłaś mnie od kupienia badziewia :)
OdpowiedzUsuńUuu, no to rozczarowanie :( Ja swojego JJ 114 jeszcze nie testowałam, więc nie wypowiem się na temat trwałości ;)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak już go przetestujesz...jak widać opinie nie są jednoznaczne ;)
Usuńmam ten sam kolor i u mnie trzymał sie 3-4 dni :)
OdpowiedzUsuńa nakładałaś go solo czy na jakiejś bazie???A może z top coat'em???
Usuńnakładałam go na odżywkę z eveline :)
UsuńCóż po tym, jak widziałam notkę zakupową, wiedziałam, że pojawi się ten post... u mnie nie dotrwał nawet do imprezy wieczornej, gdy się rano nim potraktowałam
OdpowiedzUsuńciekawa jestem dlaczego u jednych nie trzyma się nawet 24h, a u innych pięknie prezentuje się kilka dni???
Usuńteż się skusiłam i już żałuję, bo po 1,5 dnia zmywałam mani
OdpowiedzUsuńco niestety do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych czynności nie należy ;)
Usuńslicznie to fakt...bardzo mi sie podobaja takie efekty na paznokciach,ale przestalam tak malowac,bo naprawde ani sily,ani zdrowia ani cierpliwosci nie mam do zmywania tego cuda z plytki paznokcia.
OdpowiedzUsuńMusimy zatem skusić się na tą bazę z Essence peel off...z nią zmywanie to banał ;)
Usuńto jestem zaskoczona brakiem trwałości GR bo zazwyczaj nie ma z tym problemu, ale przy takiej ilości brokatu to chyba wszystko jasne.
OdpowiedzUsuńtak, tak zwaliłabym całą winę na brokat choć u mnie lakiery GR nie koniecznie się sprawdzają ;)
UsuńOjej jestem straszna zaskoczona, że tak okropnie się spisał.
OdpowiedzUsuńaktualnie noszę o tym wykończeniu fiolet JJ i wszystko jest cacy :]
OdpowiedzUsuńno ciekawa jestem gdzie tkwi problem ;)
Usuńjest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńprzepiekny kolor!
OdpowiedzUsuńJestem napalona na te lakiery :D Kupiłam sobie nawet specjalny lakier podkładowy z Essence, który ułatwia usuwanie tych brokatowych lakierów. Gorzej z trwałością...ale inne lakiery Golden Rose tez mają tą wadę :(
OdpowiedzUsuńja tez się musze skusić na ten peel off...a co do trwałości GR to mam podobne zdanie ;)
UsuńEfekt końcowy okropny
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię taki biżuteryjny akcent na paznokciach- a trwałość tych lakierów to chyba sprawa indywidualna: u mnie wy3mują do 5ciu dni! nie wiem czy to kwestia bazy, samego egzemplarza lakieru czy może płytki paznokcia?...
OdpowiedzUsuńno właśnie jestem ciekawa bo paznokcie są już w dużo lepszym stanie niż jeszcze miesiąc temu, jako bazy użyłam odżywki, którą nakładam pod każdy lakier i zawsze jest ok...może faktycznie sam egzemplarz nie był pierwszej świeżości??? W każdym razie zawiodłam sie strasznie ;)
UsuńLakier wygląda pięknie. Ciekawa jestem o co chodzi z tą trwałością, bo ja mam taki sam tylko srebrny i trzyma się długo... Co prawda maluję połowę paznokcia, ale cóż... ciekawe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
a jakiej bazy używasz???
UsuńKolacja w domu? Wspaniale! Tym bardziej nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się wystroić ;)
UsuńBazy właściwie nie używam, stosuję odżywkę Sally Hansen (w niebieskiej buteleczce).
Pozdrawiam,
Asia
Mam inny kolor, i jestem bardzo zadowolona;) Cena mnie jakoś nie przeraziła, wiem,że az tak czesto nie będe nim malowała paznokci, i tak szybko się nie skończy pewnie;))!
OdpowiedzUsuńA mnie cena zdenerwowała tak bardzo, ponieważ teoretycznie w osiedlowej drogerii powinny te lakiery być droższe, a tu przebitkę cenową wprowadziło stoisko firmowe Golden Rose...jakieś to dla mnie nielogiczne ;)
UsuńPodejrzewam, że lakiery z tej serii zrobiły się popularne, więc podnieśli ceny:/
UsuńŚliczny efekt ;)
OdpowiedzUsuńśliczny lakier :) myślałam, że skoro taki lakier i to dobrej firmy, to powinien dłużej się trzymać... a tu porażka. Dobrze, że ostrzegłaś, bo nie jako pieniądze zostałyby wydane w błoto jeśli bym go zakupiła. Pewnie cudowny połysk i brokat, trochę to rekompensują .. :)
OdpowiedzUsuńPo 24h i pojawiają się odpryski? Kiepsko, w zasadzie nie do zaakceptowania :(
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, zmywanie bez bazy peel off to koszmarrr ;)
OdpowiedzUsuńefekt przepiękny, mam jeden kolor z tej kolekcji i pomalowałam nim paznokcie jeden i ostatni raz;D
OdpowiedzUsuńTe lakiery sąpiękne, ale nieste opinie o ich trwałości są niezbyt pochlebne.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Szkoda, że taki nietrwały:(
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za komentarz :)
OdpowiedzUsuńKolor wyglada swietnie,ale rzeczywiscie brokatowe
lakiery to jeden wielki problem przy zmywaniu :( A szkoda,bo mam do nich slabosc..
To ja się zastanawiam, jak wyglądała ta poranna toaleta, której nie przetrwał świeżo nałożony lakier? :P Cha cha.
OdpowiedzUsuńhej, czy mogłabyś powiedzieć o co chodzi z tą metodą na folię aluminiową?
OdpowiedzUsuńoto link do zmywania za pomoca folii aluminiowej;
Usuńhttp://kosme-tiki.blogspot.com/2011/09/zmywanie-brokatowych-lakierow-sposob-z.html