We wtorek podskoczyłam do malusiej drogerii VICA, którą uwielbiam za świeże i nieobmacane kosmetyki. Celem wyjścia z domu było poszukiwanie włosowej inspiracji, nowa długość już jest więc i kolor przydałoby się zmienić. Wróciłam do domu bez farby, za to w ostatniej chwili chwyciłam za błyszczyk od Pierre Rene i lakier do paznokci marki Softer???butlę pokazywałam już na FB, ale na pazurku poniżej widoczne są pierwsze testy.
Lip tint, to nie to samo do czego przyzwyczaiły nas długotrwałe farbki z Bell. W przypadku Pierre Rene mamy doczynienia ze zwykłym błyszczykiem. Ponieważ na sobie miałam go, aż RAZ...niewiele mogę o nim powiedzieć...zewnętrznie, estetyczny i funkcjonalny.
Sympatyczny system dozowania produktu i precyzyjny pędzelek to spore atuty produktu.
Niestety, nie trafiłam z kolorem. Próbki testerem były jakby bardziej koralowe ( a może to drogeryjne światło?). W domu testy naustne wykazały, zbyt dużą dawkę czerwieni w tej pomarańczy. Kolor zdecydowanie nie mój...
Która z Was ma ochotę go przygarnąć, coby się u mnie nie zmarnował???
Piszcie śmiało w komentarzach...
Ja, ja ,ja z chęcią przygarnę :)
OdpowiedzUsuńeee spoźniłam się :) ale i tak jestem ciekawa efektu na ustach :P
OdpowiedzUsuńAngela będzie losowania...także Twój komentarz również traktuję jako zgłoszenie ;)
UsuńTeż się niestety spóźniłam :( Kolorek na ręce nawet taki dosyć ładny wyszedł :)
OdpowiedzUsuńNiech trafi w dobre ręce :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, ze nigdzie nie widzialam tych blyszczyków ;)
OdpowiedzUsuńwcześniej również nei zwróciłam na nie uwagi ;)
UsuńKochana, a gdzie dokładnie jest ta drogeria? ;> Jeśli oczywiście zakupiłaś to cudo we Wrocławiu ;)
OdpowiedzUsuńw Obornikach Śląskich, niestety ;)
UsuńAjć, szkoda... Chociaż Oborniki nie są aż tak daleko, więc kiedyś muszę namówić Mojego by mnie tam zawiózł ;)
UsuńOczywiście, że bym go przygarnęła... taki piękny kolor? To grzech odmówić!
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńRównież z chęcią przygarnę :)
OdpowiedzUsuńJa również z przyjemnością bym wypróbowała :) kolorek na dłoni mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż z chęcią bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie go przygarnę ;)
OdpowiedzUsuńja chetna :)
OdpowiedzUsuńChyba nie potrafiłabym pomalować ust pędzelkiem ;D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ;) Też bym chciała go wypróbować :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Ja ja ja!:) Chętnie przygarnę;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek, strasznie mi się podoba ;) Tez bym chciała ;p
OdpowiedzUsuńNie widze się w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny błyszczyk! Tej marki jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńBłyszczyków mam duzo, dam szanse innym ;)
OdpowiedzUsuńcudny kolor, chętnie bym go ugościła na swych ustach :D
OdpowiedzUsuńJa chętnie :)
OdpowiedzUsuńlubie te blyszczyki jako farbki, mialam z meybeline, bell ale nie umiem trafic w kolor, mam wraeznie ze na testerach sa troszke inne odcienie. ten kolor wydaje sie ladny.
OdpowiedzUsuńoo nie wiedziałam że Pierre Rene też ma tinty, od ostatniej biedronkowej promocji na Bell się w nich zakochałam ;)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk wydaje się fajny ale niestety to również nie mój kolor :/ Ale tak ogółem to firma ma świetne błyszczyki - dużo razy próbowałam
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://looknieszokiem.blogspot.com/
ładny ten kolorek nawet :) z zakupami w drogerii zawsze jest tak,że albo nie ma albo kolory zupełnie nie prawdziwe
OdpowiedzUsuńCiekawy, mogłabym go przygarnąć :)
OdpowiedzUsuń