Sally Hansen 404 Greige Gardens

Marka Sally Hansen do tej pory kojarzyła mi się ze świetnymi odżywkami do paznokci, które jeszcze w czasach szkolnych były moim jednym z niewielu luksusów na które mogłam sobie pozwolić. Od tamtej pory ( a minęło już kilkanaście lat) nie miała żadnej styczności z tą marką.


Powyższy lakier dorwałam podczas wizyty w Pepco, gdzie poszukiwałam ozdób wielkanocnych. Pękate buteleczki zwróciły moją uwagę i do koszyka wpadły 2 odcienie 440 Calypso Blue i 404 Greige Gardens. Za sztukę zapłaciłam 9,99zł.



 Po powrocie do domu przeszukałam neta, aby sprawdzić co to za cudaki...oto co znalazłam:
"Lakier do paznokci 5w1. W jednej buteleczce firma Sally Hansen stworzyła kombinację pięciu preparatów: bazy, utwardzacza, odżywki wzmacniającej, lakieru i utrwalacza.
Lakier stymuluje wzrost paznokcia i nadaje mu idealny kolor, o trwałości do 10 dni. Zawiera technologię `Vital Care` nawilżającą płytkę paznokcia przez co jest ona bardziej elastyczna i odporna na łamanie."


Szklana, masywna buteleczka mieści aż 14,7ml.  lakieru w odcieniu dość ciężkim do jednoznacznego zdefiniowania...fiolet z popielą ukazują się na przemian. Po przeglądzie allegro okazało sie, że cała seria posiada nawet 70 kolorów; nie ukrywam swojego ogromnego zainteresowania częścią z nich.



Konsystencja lakieru należy do tych idealnych, dlatego swoją uwagę należy skierować na fachowe manewrowanie grubym pędzelkiem. Na długim płaskim kikucie, mieszka sobie niesamowicie miękka czupryna o dość wybujałej stylizacji...pędzelkowy irokez ( czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam) sprawdza się idealnie. Włosie pędzelka jest bardzo podobne do włosia pędzli do makijażu oka, miękkie i niesamowicie elastyczne...coś fantastycznego, w tym przypadku nie ma mowy o jakichkolwiek smugach. Końcówka pędzla schodzi się do środka, tworząc trójkąt, który po przyłożeniu do płytki paznokcia rozpływa się delikatnie na boki...ciężko mi to opisać, ale musicie uwierzyć mi na słowo...malowanie tym pędzelkiem to zupełnie nowe doznania w tej dziedzinie.


Dwie warstwy tworzą idealną taflę, błyszczącą i bez smug. Ekspresowe tempo wysychania zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie...10 min i obie warstwy są suche i odporne na uszkodzenia...rewelacja ;) Na paznokciach bez dodatkowych wspomagaczy, trzymał się 3 dni bez zarzutu, później zaczął się ścierać i odpryskiwać. Ze zmywaniem również nie było problemu.





Czy tak jak pisze producent jest to lakier 5w1...szczerze mówiąc ciężko jest mi to stwierdzić po tak krótkim okresie użytkowania...nie zmienia to jednak faktu, że po tej szybkiej próbie nabrałam ochoty na więcej...pasuje mi w nim to, że nakłada sie szybko i bezproblemowo, 2 warstwy schną dosłownie kilka minut, a blask towarzyszy mi przez pełne 3 doby ( zapewne ze wspomagaczem byłoby dużo lepiej...sprawdzimy). Cena jak na tak dużą pojemność jest bardzo atrakcyjna, a wystylizowany pędzelek kreuje go na ulubieńca tego miesiąca. 


Ogólna Ocena 
5/6




74 komentarze:

  1. najbardziej podobaly mi sie wlasnie te od SH gdy swoje łupy pokazywalas, wiec sie ciesze ze jest recenzja:) myslalam ze bedzie ten troche jasniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest nieco jaśniejszy...chciałam tylko złapać jego fioletowy odcień...wszędzie łapało jego szarości niestety. ;)

      Usuń
  2. Ja nigdy nie widzę takich ładnych lakierów w Pepco ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. szarosc przełamana fioletem zawsze pieknie wychodzi :) najpierw myslalam ze to czysta szarosc, ale z ta nutka wyglada o wiele ciekawiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wygląda, widziałam je ostatnio w Pepco i już żałuję, że nie kupiłam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście, ciekawy kolor.

    OdpowiedzUsuń
  6. A można wiedzieć, ile kosztowała taka jedna buteleczka? Chyba też byłabym zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaraz edytuję bo umknęła mi ta informacja...9,90 zł. za buteleczkę. Na allegro można dostac już za 7,90zł. + koszty przesyłki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda! Muszę wybrać się do pepco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam złe doświadczenia z tą firmą, ale na te lakiery chyba się skuszę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładny kolor tego lakieru faktycznie takim fioletem zalatuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ninusia, buziaki dla Ciebie ;* dopiero teraz odczytałam ;(

      Usuń
  11. też lubię dość te lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi się podoba ten odcień :) moje klimaty ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lakiery z tej serii mają rewelacyjny pędzelek. Cieszę się, że pokazałaś ten odcień. Mam go na oku i chciałam się upewnić, czy warto. Stwierdzam, że zdecydowanie - jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten pędzelek jest niebywały, coś cudownego. A odcień bardzo oryginalny...zmienia się w zależności od światłą ;)

      Usuń
  14. Podoba mi się ten kolor, lubię takie przejścia kolorów w cieniach, w lakierze też fajnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne są te kolorki. Świetnie prezentują się na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Spora flaszka i kolorek wyjątkowy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo udany kolor! Lubię takie niedookreślone kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  18. przy dzisiejszej wizyty w pepco chciałam je przygarnąć ale były u mnie tylko brzydkie kolory:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale poluj dalej bo lakier jest wart uwagi ;)

      Usuń
  19. Zaczęłam żałować, że go nie wzięłam, gdy miałam okazję. Piękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne kolorki , dziwne że znalazłaś je w pepco , to chyba ostatnie miejsce gdzie miałabym go szukać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ostatnio bardzo podobają mi się szare lakiery ale znalezc odpowiedni to cieżka sprawa, albo są zbyt szare albo zbyt fioletowe :p

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy kolorek, podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba trzeba zajrzeć do pepco :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jest idealny!! Od kilku miesięcy ten kolor za mną chodzi!

    OdpowiedzUsuń
  25. ładne te kolorki, miałam inne lakiery SH ale niestety były bardzo kiepskie...

    OdpowiedzUsuń
  26. Na pierwszy rzut oka wygląda bardziej szaro. A na pazurkach ma bardziej niebieskawy odcień. Piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolor wysmienity! Ty to masz oko do lakierow:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Takie szarości to nie dla mnie, ale ten niebieski bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ładny :) chyba nie miałam nigdy lakieru z Sally Hansen

    OdpowiedzUsuń
  30. delkatny i ciekawy odcien:)

    OdpowiedzUsuń
  31. w przysżłości mam zamiar kupic sobie kilka kolorów z SH :) niektóre bardzo mi sie podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  32. mam go ale jeszcze nie nosiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Całkiem niezły, chyba się muszę wybrać do pepco :)

    OdpowiedzUsuń
  34. mnie zachwycił ten niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem ciekawa jak prezentuje się ten niebiecki lakier:) Czasami w Pepco można upolować fajne, tanie drobiazgi kosmetyczne;) I nie tylko :P

    OdpowiedzUsuń
  36. ciągle się kręcę koło stoiska tej firmy w Rossmannie, ale nigdy nie mogę się zdecydować co wybrać:) co sądzisz o tych lakierach?:)

    OdpowiedzUsuń
  37. p.s. zostałaś nominowana do The Versatile Blogger Award na moim blogu i zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. kolorek piękny
    mnie zaciekawiłaś opisem pędzelka - irokez, miękka czupryna, schodząc do środka tworzy trójkąt
    normalnie muszę rozejrzeć się za tym lakierem właśnie ze względu na ten pędzelek

    OdpowiedzUsuń
  39. kolor bardzo ciekawy i głęboki...taki dostojny rzekłabym ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kolor bardzo mi się podoba, bardzo podobny do tego Anny,który pokazywałam w połączeniu z OPI:)śliczne pazurki:*

    OdpowiedzUsuń
  41. Lubię szarości, bardzo ładny! Idealny na co dzień ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. U mnie w Pepco nie ma tych lakierów;/

    OdpowiedzUsuń
  43. hmm czyli cud miód i orzeszki :D fajnie że szybko schnie i jeśli wytrzymuje 3 dni, to już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  44. W moim pepco jest bardzo mały wybór lakierów.;/
    http://w-pogonizamarzeniami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. swietny kolorek, ten drugi tez zapowiada sie ciekawie, wiec czekam na swatche :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kochana, otagowałam Cię w zabawie Liebster Award;) Jeżeli chcesz się dołączyć, pytania na moim blogu;) Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Śliczny kolor :) właśnie takiego poszukuje!
    Ciekawy blog, dodaje do obserwowanych i liczę na rewanż :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani