Pod koniec kwietnia w moje posiadanie trafiła wodoodporna konturówka marki Kobo. W Naturze ( bo tam ją kupiłam) urzekł mnie jej odcień 100% koralu w koralu ( no może ociupinkę malinowego koralu). Szczerze się przyznam, że konturówek nie noszę, zakupiłam ją z zamysłem nanoszenia na całe usta, w nadziei na długotrwałe zabarwienie....przepadłam i chcę więcej ;)
Plastikowe, kanciaste opakowanie konturówki nie różni się praktycznie niczym od innych tego typu produktów, może tylko dość słabą jakością napisów, które ścierają się w ekspresowym tempie. Na plus możemy przypisać ukrytą, w końcówce pałeczki, temperówkę...taki mały bonus w produkcie za 12,99zł.
Konturówka jest w formie wysuwanego miękkiego sztyftu, który nie sprawia najmniejszych problemów podczas nanoszenia jej na sam kontur, a także wypełniając kolorem całe usta. Satynowo matowy efekt jaki nadaje, w przypadku pomadek kończy się podkreślaniem suchych skórek...tutaj tego problemu nie ma.
Kolor równomiernie rozprowadza się na ustach i pozostaje tam przez bite 4 godziny. Ściera się w sposób dość przewidywalny, począwszy od wewnątrz, pozostawiając piękny i subtelnie zaznaczony kontur ust. Nic się klei, nic nie roluje, nic nie pozostaje w załamaniach, nic nie ucieka poza kontur, nie podkreśla suchych skórek, co ważne nie wysusza ust ( pewnie przez witaminę E i wosk pszczeli w składzie). Kleksuje na szklankach i nie tylko, ale to drobny szczegół, na który nie zwracam uwagi podczas codziennego użytkowania.
Aby uzyskać błyszczący efekt, dorzucam odrobinę błyszczyka z Essence Stay With Me ... co istotne naniesiony błyszczyk nie powoduje zwijania się czy rolowania koloru konturówki, nic też nie pozostaje w zmarszczach wargowych...tak jakby błyszczyk zupełnie nie tykał konturówki, a jedynie nadawał jej powierzchowny piękny blask...co do trwałości, bez zmian 4 godziny ...rewelacja.
Moja najnowsza miłość.
O świetna ; ) Przepiękny masz blog ; ) Podziwiam ; 0 Super notka ; ) Zapraszam do sb : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor, usta i ogólnie bardzo ładnie wygląda. ja nie używam szminek, konturówek etc, bo chyba zwyczajnie mi nie pasują...
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś myślałam...zwyczajnie nie trafiałam na odpowiednie dla siebie kolorki...teraz bez umalowanych ust nie ruszam się z domu ;)
UsuńChyba mnie przekonałaś.. :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie w wersji matowej (bez błyszczyka)...i ta Catrice kusząco wygląda :D
OdpowiedzUsuńniestety Catrice na ustach wychodzi nieco sino ;(
UsuńPięknie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńjaki cudnyy kolorr :D:D zakochałam się ;P
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć bo kolor piękny no i ostatnio u mnie zawsze konturówka zamiast szminki na ustach bo lepiej się trzyma
OdpowiedzUsuńefekt z błyszczykiem- genialny.
OdpowiedzUsuńIdealnie!:) Śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolor super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
no kolor jest piękny! <3
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńCudowny efekt :) Genialny kolor <3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
Piękny kolorek ♥ Ja nie mogę ♥
OdpowiedzUsuńAle masz piękne usta :) Cudownie się na nich prezentuje :) Co za kolor :)
OdpowiedzUsuńmnie bardziej podoba sie efekt bez blyszczyka:)
OdpowiedzUsuńNie używam konturówek do ust, ale Twoje usta wyglądają bajecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kredki, a ten kolorek - cudny!
OdpowiedzUsuńAle masz piękne usta!!
OdpowiedzUsuńFenomenalny duet, idealnie skomponowany :) Skusiłabym się na kredeczkę Kobo, ale wiecznie są zmacane i pootwierane.
OdpowiedzUsuńnabrałam ochoty na te konturówki:)
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentuje na ustach
OdpowiedzUsuńboska:D
OdpowiedzUsuńTa konturówka pięknie prezentuje się na Twych usteczkach :)
OdpowiedzUsuńone są zajebiste, mam dwie i powiem ci że jestem nimi zachwycona, do tego kolory są na tyle uniwersalne, że nadają się pod wiele różnych szminek (nawet jeżeli się różnią to tego tak nie widać).
OdpowiedzUsuńZobacz sobie wysuwane konturówki golden rose, mają zajebiste kolory :>
W pierwszej kolejności obadam inne kolorki z KoBO bo jakość mnie zachwyciła...zerknę również na te z GR przy okazji oczywiscie ;)
Usuńpodobno są super jakościowo ale nie gwarantuję bo jeszcze nie kupiłam, kolory mają super
Usuńa Kobo mam dwie - English rose i Coral Chic właśnie (szybko się skapnęłam) :P
wiesz, że mnie długo przekonywać nie trzeba ;) ;) ;)
Usuńwow efekt super chyba się na nią skusze ;))
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach!
OdpowiedzUsuńWarta uwagi !
OdpowiedzUsuńpiekna! lubie takie trwale i matowe kolory. zapewne jest jednak malo wydajna?
OdpowiedzUsuńfaktycznie wydajność może być jej jedyną wadą, ale używając jej przez 3 dni na okrągło, zużycie było względne, dlatego uważam, ze warta jest swojej ceny.
UsuńOjojoj... miałam już nic nie kupować, ale chyba się skuszę bo wygląda obłędnie...
OdpowiedzUsuń