Ulubieńcy lipca


Ostatnie tygodnie to czas pod znakiem wakacyjnych podróży i zabijających upałów. Pielęgnacja jak i kolorówka to takie niezbędne minimum...coś na oko, coś na usta, porządne nawilżenie i basta.


Luksusowy krem od Eveline bioHyaluron4D to nowość w mojej pielęgnacji, jednak przyjemny zapach i intensywne nawilżenie spowodowały, iż nadużywam go każdego dnia. Obok stoi, ekspresowe serum antycellulitowe od Tołpy, przyznam się szczerze, że przez ostatnie kilka dni odpuściłam je sobie, ale i tak produkt jest godny polecenia. Cienie z Essense do stylizacji brwi to świetna inwestycja niespełna 10 zł....ciemniejszy odcień jest dla mnie idealny.


Maskara Maxfactor False Lash Effect, na którą psioczyłam na początku, rozkręciła się i daje naprawdę ciekawy efekt na moich rzęsach. Jak wspomniałam, nie mam ochoty na używanie zbyt wielu kosmetyków kolorowych, dlatego na dolne rzęsy wędruje kolorowa maskara, w tym przypadku wodoodporna IsaDora / Purple Rain i Ocean Green/ podpatrzone u  Kariny/pozdrawiam serdecznie. Na ustka coś trwałego tint od Eveline numerek 116, szkoda że kolor nie jest identyczny jak na wzorniku. A także nawilżająca IsaDora 04 Pink Lady


Do grona ulubionych dołączają również ulubieńcy wszechczasów czyli Sylveco lekki krem nagietkowy, woda termalna Uriage czy lakiery Essie muchi, muchi i wysuszacz Good to Go...o których nie będę już przynudzać ;)


Miłego dnia!!!



54 komentarze:

  1. Bardzo spodobały mi się produkty do ust i oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tuszach napiszę coś w przyszłym tygodniu ;)

      Usuń
  2. kolorowych maskar jakoś nigdy nie używalam... jedynie brąz toleruję;))
    Zresztą, dolnych rzęs nie maluję, są one tak długie i rzadkie, że wyglądałoby to komicznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja pokochałam taki sposób podkreślania rzęs...te kolorowe maskary w tak wyrazistych kolorach, na całych rzęsiskach nie każdemu pasują i nie każdy czuje się w tym dobrze. Za to dolne rzęsy z takim odcieniem, niesamowicie podkreślają tęczówkę, dodają makijażowi letniego wyrazu i są łatwe i szybkie w aplikacji.

      Usuń
    2. czekam na post i może mnie przekonasz :))

      Usuń
  3. Chciałabym przetestować to serum od Tołpy :)
    Ciekawią mnie te kolorowe maskary.. Ostatnio widziałam dziewczynę, która miała na rzęsach tusz w kolorze ni to granat,ni to turkus i wyglądało to genialnie. Tylko, że ona miała ciemno brązowe oczy. U mnie pewnie by to kiepsko wyglądało :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnei nie każdemu takie coś pasuje, ale z kolorowymi tuszami można kombinować, nakładać je solo i wtedy uzyskamy bardzo intensywny odcień lub muśnięcie nimi samych końcówek albo jak wspomniałam jedynie dolne rzęsy czy też położenie na wcześniej pomalowane czarnym tuszem włoski, zyskując delikatny, a jednak kolorowy odcień...
      Opcji jest sporo, a kolorowych maskach w drogeriach jest zatrzęsienie ;)

      Usuń
    2. Właśnie też miałam pisać, że mi się taki sposób podkreślania rzęs najbardziej podoba przy ciemnych oczach :) Ale popróbuję, może nawet dzisiaj, bo mimo wszystko zaciekawiło mnie to :)

      Usuń
  4. miałam tak samo z 200 kalorii...na początku średnio mi się podobał ale teraz daje radę:)
    pozdrawiam gorąco...albo nie ...chłodno...tak dla pogodowego kontrastu, dla ochłody:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak maskary na poczatku bywają kiepskie, ale jak trochę podeschną to już inna bajka...a z tym chłodkiem to bardzo chętnie, ale podobno od jutra ma być już nieco lepiej ;) Pozdrawiam IV ;)

      Usuń
  5. najbardziej podoba mi się świecznik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mojej małej też się bardzo podobają i nagminnie nimi wali o podłogę, ciekawe ile jeszcze zniosą ;)

      Usuń
  6. śliczna ta IsaDora teraz ją chcę;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne te produkty, też je polubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam małą saszetkę kremu Eveline i mi też spodobał się zapach ;) Natomiast Muchi Muchi mam w zakupowych planach, tylko czekam na dobrą promocję :D Fajni ulubieńcy!

    OdpowiedzUsuń
  9. tak dawno nie miałam kolorowego tuszu do rzęs! muszę sobie jakiś sprawić, te wyglądają nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę upolować błękit, ale pewnie poszukam u Gosh'a ;)

      Usuń
  10. Isa Dora ma piękny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cienie do stylizacji brwi wyglądają ciekawie i nie są drogie ; )

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam FLE w wersji wodoodpornej. Niestety nie polubiłam się z nią z powodu szczoteczki. Zdecydowanie za gruba, a włoski za krótkie. Za to wielką miłością darzę Masterpiece i 2000Calorie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się ta IsaDora do rzęs :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Krem Eveline mnie zainteresował. Ale tint Eveline to dla jakaś pomyłka. Jako błyszczyk byłby super, ale na pewno nie trzyma się 16h. Nic do niego nie mam, ale producent mógłby nie składać obietnic bez pokrycia. Produkt fajny, ale raczej jako dosyć trwały błyszczyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co fakt to fakt, 16h to on nie daje rady.
      Jest ciekawą odmianą po tintach z bell, które były jak farbka / nadawały kolor bez połysku/. Ten jak dobrze zauwazyłaś jest jak błyszczyk o przedłużonej trwałości. Żałuję tylko, ze kolor z wzornika, aż tak odbiega od rzeczywistości ;)

      Usuń
  15. Nie znam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawi ci twoi ulubiency :)
    Ten tusz od MF uzywalam przez lata, rzeczywiscie jest swietny! Jakis czas temu przebil go jednak tusz Benefit ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Benefit, Benefit...kiedyś pewnie na niego uciułam ;)

      Usuń
  17. rozmyślałam ostatnio o tych cienaich do brwi esense i potem zapomniałam :(muszę wrócić do teamtu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja lubię to mazidło do ust od E. choć kolorek daje po oczach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka żarówa troszkę/fajniutki jest ten tint ;)

      Usuń
  19. Ostatnio miałam kupić to serum, nie wiem czemu wypadło mi totalnie z głowy, a tak poza tym to ładne fotki cyknęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest drogie niestety, ale wiem, że można go dorwać w dobrej cenie na wszelakich promocjach ;)

      Usuń
  20. Przypomniałaś mi, że moja woda termalna Uriage powoli dobija końca;)

    Latem ograniczam makijaż do minimum:) Nie mam ochoty na eksperymenty. Pozostaję wierna pudrowi, szmince i tuszowi:) Ten zestaw najczęściej gości na mojej twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze dodaje odrobinę podkładu mineralnego/przebarwienia, naczynka, niespodzianki/ tusz i pomadka i jest super ;)

      Usuń
  21. IsaDora bardzo mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  22. dokładnie też tego tuszu używam jak Karina ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe produkty , od niedawna polubiłam tusze marki Max Factor ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zestaw z Essence do brwi mam, bardzo go lubiłam, ale odkąd używam elf eyebrow kit nic mi go nie zastąpi! :) Błyszczyk w kredce mam, ale z Bojouris i bardzo lubię ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  25. Koniecznie czekam na tusze :) uwielbiam kolorowe maskary i nigdy dość wyrazistych, dobrych odcieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będą, będą...już drugi rok z rzędu funduję sobie kolorowe firanki ;)

      Usuń
  26. U mnie zestaw do brwi Essence już w połowie zużyte. Zimą używałam jaśniejszego koloru, teraz ten ciemniejszy jest idealny. Świetny jest ten duet.
    Jeśli chodzi o kredki do ust ja sobie chwalę Astor choć ta IsaDobra też mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba musze w końcu kupić ten good to go

    OdpowiedzUsuń
  28. ciekawy blog, na pewno jeszcze wpadnę + obserwuję bloga tu i na bloglovin :] kliknij! PARABITTER

    OdpowiedzUsuń
  29. zainteresowałaś mnie tą paletką do brwi od Essence

    OdpowiedzUsuń
  30. Ekspresowe serum miałam i według mnie jest super ,kusi mnie ten produkt Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Serum też używałam i jest świetne!

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani