I like it...wrzesień

Mamy już praktycznie połowę października...a ja tu wyskakuję z denkami poprzedniego miesiąca...
miałam w tym opóźnieniu jednak dość znaczący cel...a mianowicie, musiałam dokończyć jeszcze 2 produkty bo wstyd byłoby pokazać marne 3 puste buteleczki...tym bardziej, że większość z Was w tym miesiącu wyrzucała butle tonami.
 Uzbierałam 5 sztuk i teraz je zaprezentuję.

POŻEGNANIE


KLASYFIKACJA

1. Tonik do twarzy  Rival de Loop Selection... lubię jego alkoholowy zapach i to właściwie tyle. Zużyłam do przemywania dekoltu, gdyż do naczynkowej twarzy był zbyt ostry...mimo, iż świetnie tonizuje i odświeża cerę, zapewne nie kupie go ponownie, ze względu na jego zbyt silne działanie.
OK
2. Perfecta peeling enzymatyczny... RECENZJA. W moim przypadku peeling jako peeling nie spełnił moich oczekiwań, jednak jego dodatkowe działanie nawilżające bardzo mi się spodobało. Produkt jest wydajny,przyjemny w stosowaniu i tani. Zapewne zdecydowanie lepiej sprawdzi się u dziewczyn z cerą suchą.
OK
3. Garnier balsam nawilżający....świetny nawilżacz w bardzo lekkiej formule, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Bardzo dobre nawilżenie idzie w parze ze świeżym owocowym zapachem i niesamowitą wydajnością. Uważam, że jest to idealny balsam na okres wiosna-lato i zapewne w tym okresie wróci do mojej łazienki, jednak na jesienne chłody wybiorę coś bardziej treściwego.
I LIKE IT
4. Bioderma płyn micelarny...znają ją chyba wszyscy...mój nr. 1. Obecnie testuję jej niebieską wersję. Jeśli chcecie poczytać o niej nieco więcej polecam zajrzeć do RECENZJI porównawczej Bioderma-Tołpa.
I LOVE IT
5. Rexona antyperspirant... bardzo ją lubię i często do niej wracam. Pięknie pachnie, nie brudzi ubrań i można ją zdobyć w promocji nawet za 7 zł. Dodatkowo po zmianie szaty graficznej opakowania, buteleczka jest naprawdę śliczna. Poczekam na dobrą promocję i zakupię ją ponownie.
I LIKE IT

Oto pięć bardzo ciekawych i w większości szczerze polecanych przeze mnie produktów.

ZACHCIEWAJKI

Oto moje życzenia z poprzedniego miesiąca...
jako, że miałam we wrześniu detoks, zachciewajek nie było. Niestety z życzeń nie wiele się udało zdobyć, dlatego też po małej modyfikacji "zachciewam" je sobie w pażdzierniku

1. Nowy odcień podkładu mineralnego z Everyday Minerals   kupione, ale w kolorówka.com...zobaczymy czy dorównają słynnemu i ukochanemu przeze mnie podkładowi z EDM.
2. Pędzelek do podkładów mineralnych    dalej na Waszych blogach poszukuję ideału
3. Filtr pod makijaż
4. Korektor rozświetlający
5. Cała seria pomadek Celia
6. Wszystkie możliwe próbki azjatyckich kremów BB
 ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
4.1.  GOSH czarna maskara
5.1.  Dobry krem z filtrem pod makijaż dla cery mieszanej( coś matującego)  Polecacie coś fajnego???



Jaki jest Wasz ulubiony pędzel typu flat top do podkładów mineralnych???
A jaki krem matujący pod makijaż możecie polecić???


27 komentarze:

  1. A próbowałaś flat topa Sunshade Minerals? Dziewczyny go polecały i bardzo się polubiliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Allegro, za coś koło 20 zł :). Tylko ma krótką rączkę, uczulam, bo nie każdy lubi :).

      Usuń
    2. Będę miała na uwadze...kusi mnie hakuro bo z ich innych pędzli jestem zadowolona.
      Zobaczymy ;)

      Usuń
  2. O, ja właśnie napisałam recenzję o pędzlach LancrOne, jeden z nich jest zaokrąglony, przeznaczony też właśnie do minerałów. Ja go używałam tylko do płynnych podkładów, ale myślę, że jemu też warto się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie sama poszukuję i pędzli i podkładu, więc za bardzo nie pomogę w Twoich zachciewajkach. Tyle potrzeb na te jesienne dni, a sama nie wiem co wybrać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie ukręciłam ten podkład z kolorówka.com...zobaczymy jutro jak się sprawdzi ;)

      Usuń
  4. Lubisz zapach alkoholu w toniku ? ;D
    Balsam z Garniera mam również - wybrałam wersję z aloesem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jestem nienormalna, ale tak...lubię zapach alkoholu i to nie tylko w tonikach ;)

      Usuń
  5. miałam ten balsam garniera, baaaardzo fajny :) Aha i masz rewelacyjnego bloga:), dodałam Cię do obserwowanych i na pewno będę zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bioderma u mnie też nr 1 , jednak cenowo mnie nie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. też bardzo lubię balsam z Garniera, ale ostatnio poszedł w odstawkę przez Isanę. No i jak tu denkować produkty? :S

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój ulubiony dezodorant :)
    A mleczko garniera mnie rozczarowało.. dokładnie takie samo męczę. Myję się nim co jakiś czas żeby szybciej się skończyło ;p
    Nie lubię jego rzadkiej konsystencji.

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi jakoś ten Garnier nie służył:-(

    OdpowiedzUsuń
  10. również jestem fanką płynu micelarnego z Biodermy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie używałam żadnego z tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  12. balsam Garniera na wiosnę-lato uwielbiam baaaardzo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. rexony nie używam odkąd odkryłam co to aluminium i co może mi niedobrego zrobić :) A biodermę uwielbiam, tylko że zieloną dla cery mieszanej bo różowa mnie nie rusza, dosłownie i w przenośni ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam kompleksy, u Ciebie zdjęcia przynajmniej nie wyglądają jak wyjęte z wanny, albo robione prysznicem :D a niektóre już takie widziałam :P

      Usuń
  14. ten jasny to komin kochanie:)))
    buzka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. like it as well :)

    xx the cookies
    samecookiesdifferent.blogspot.com
    visit <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Garnierek nawilżający to coś co lubię i zawsze gości na moich półkach ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. im mniej tym lepiej :P :D

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani