Dziś,
na tapetę wezmę luksusowy jedwab do ciała firmy Eveline.
Osobiście posiadam wersję ze złotym pyłem, ale miałam również okazję testowania tej wersji podstawowej.
Dlaczego się na niego skusiłam:
* bardzo lubię kosmetyki tej firmy np. peeling czy balsamy 3D
* chęć spróbowania czy się różni jedwab od zwykłego balsamu
* w związku ze zbliżającym się latem, poszukiwałam balsamu z drobinkami
* fakt, iż kosmetyk nie był testowany na zwierzętach
* obietnica luksusowego produktu 245 ml. za 12 zł. (rossmann w promocji, bez obniżki ok. 15zł.)
* 48h nawilżenie
* praktyczne i bardzo schludne opakowanie z pompką
* przeznaczenie produktu dla cery suchej, b.suchej i wrażliwej
* info w kolorze zielonym o posiadaniu bio kwasu hialuronowego
* dodatkowo bardzo przyjemnie brzmiące zapewnienia producenta na odwrocie:
- Ekskluzywny ekstrakt z czystego jedwabiu – maksymalnie wygładza skórę i sprawia, że staje się miękka i wyjątkowo sprężysta.
- VitalSkin™ – naturalne źródło witamin z grupy B, pomaga skórze zachować fizjologiczną równowagę.
- Kwas hialuronowy – intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
- Hydromanil™ – polisacharydy pozyskiwane z drzewa Tara, które tworzą na powierzchni delikatny film chroniący przed utratą wody.
- Koktajl witamin A, E, F – odżywia i regeneruje, przywraca jej młodzieńczy blask.
- Naturalna betaina – zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia nawet najgłębszych warstw naskórka.
- D-panthenol i allantoina – łagodzą i koją podrażnienia, przywracają komfort suchej
i szorstkiej skórze.
Dodatkowe spostrzeżenia po pierwszym użyciu:
* ładny, niedrażniący zapach ( kojarzy mi się chyba z perfumami incadessence z avonu, ale nie jestem pewna)
* gęsta, zbita konsystencja
* idealne dozowanie produktu...nie za mało, nie za dużo
* cała masa złotych drobinek, ale nie brokatu
* jedwabiście gładkie ciało w dotyku
* łatwo i równo się rozprowadza
* szybko się wchłania
Na zielono "+" balsamu
Na czerwono "-"
Innych obietnic "nie jestem pewna"
A oto sam produkt:
Co o nim sądzę po miesięcznym użytkowaniu:
(muszę podkreślić, że balsamu nie używałam codziennie i stosuję go jedynie na dekolt i całe dłonie. Z takim zamiarem został zakupiony.)
Jako produkt nawilżający nie sprawdził się. Gładkość skóry, którą odczuwamy zaraz po użyciu, mija po pierwszych kilkudziesięciu minutach., zapach po ok. 2 godzinach, a drobinki pozostają z nami najdłużej, nawet do samego wieczora. Nie pozostawia na skórze tłustego filmu i podczas upałów nie powoduje lepkości skóry.
Ogólna ocena 4/6
Jeżeli poszukujesz balsamu o:
delikatnym, zmysłowym zapachu,
przyjemnej konsystencji,
działaniu rozświetlania ciała poprzez złote drobinki rozpraszające światło,
zamknięte w praktycznej i eleganckiej butelce...
...gorąco polecam właśnie BODY GLAM EVELINE
Jeżeli potrzebujesz nawilżenia skóry:
-wyżej opisany kosmetyk na pewno tego nie oferuje,
jednak można go stosować zaraz po nawilżeniu skóry innym balsamem , głęboko nawilżającym.
Kto go ma?
0 komentarze:
Prześlij komentarz