Wolna sobota!!!
Juuuupi
-pewnie myślicie "jak to przecież ona ma urlop wychowawczy, to cały czas ma wolne"
-Ci którzy tak pomyśleli, grubo się mylą, ale nie będę się rozwodzić na ten temat
Dzisiaj LaNińa pojechała z tatusiem do dziadków i tam spędzą cały dzień...a ja???
Wiedząc już wczoraj, ze będzie piękna pogoda postanowiłam wszystkie możliwe prace domowe wykonać właśnie w piątek, co by dzisiaj mieć wolne. Jak pomyślała, tak też zrobiła i dzisiaj może leżeć do góry ....
Ale zaraz , zaraz....
....przecież w niedzielę jeszcze ostatni zjazd...
...oj jak mi się nie chce...
...tym bardziej, że czeka mnie jeszcze jedno koło...
...i 30 czerwca egzamin końcowy.
No to leżę sobie na ogrodowej huśtawce i wraz z wiosennym wiaterkiem pochłaniam jakże interesującą materię.
Jest jednak coś co napawa mnie ogromną radością.
Takie właśnie, z pozoru błahe rzeczy, wprawiają mnie w fantastyczny nastrój.
W przerwie na zupę ( którą z resztą też wczoraj zrobiłam),
pokażę Wam swój ogród kwitnący życiem
Gruszki |
Wiśnie |
Czerwona porzeczka |
fasolka i buraczki |
marchewka i pietrucha |
Czerwone, soczyste, słodziutkie jabłuszka |
Kwaśne papierówki |
Czarna porzeczka |
Oczywiście to nie jest profesjonalna sesja, profesjonalnym sprzętem...to tylko ja i moja Xperia.
A Wy jakie macie sposoby na fantastyczny nastrój?
A Wy jakie macie sposoby na fantastyczny nastrój?
aż zatęskniłam za własnym ogródkiem.
OdpowiedzUsuńja słucham muzyki z głebokimi basami
Głęboki basy..oooo tak, ale tylko w aucie. Mega odprężające.
Usuńwiosna i natura mnie też ciągle zachwyca swoim pięknem :)
OdpowiedzUsuńwiosna...moja ulubiona pora roku...wszystko budzi się do życia
Usuńsuper ogród...szkoda ,że do lata tak daleko,,,ale miło popatrzeć u ciebie
OdpowiedzUsuń