Vichy Idealia rozświetlający krem wygładzający


Rozświetlający krem wygładzający....
z kombuczą, aktywnym ekstraktem z herbaty i wodą termalną z Vichy, przeznaczony do skóry normalnej i mieszanej, nie zawierający parabenów, skierowany do wrażliwców, hypoalergiczny, likwidujący oznaki starzenia, zmęczenia, a także ujednolicający koloryt....
....wydawałby się kremem idealnym, ale czy zapewnienia producenta okazały się prawdą ???


Skład: Aqua, Glycerin, Dimethicone, Alcohol Denat, Pentaerythrityl Tetraethylhexanoate, Saccharomyces/Xylinum Black Tea Ferment, Myreth-3 Myristate, Isopropyl Palmitate, Pentylene Glycol, Cetyl Alcohol, Octyldodecanol, Synthetic Wax, PEG-100 Stearate, CI 17200, CI 15985, CI 77891, Stearyl Alcohol, Mica, Carbomer, Glyceryl Stearate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone Crosspolymer, Methylmethacrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Adenosine, Tocopheryl Acetate, Caprylyl Glycol, Capryloyl Salicylic Acid, Fragance.



Małe, sprytne rączki mojej Księżniczki...pudełko fajną zabawką jest ;)

Koszt eleganckiego, porcelanowego słoiczka wraz z 50ml.delikatnie różowego kremu to ok. 100zł. Co do higieny użytkowania kremów zamkniętych w słoiczka chyba nie muszę się wypowiadać, niestety nadal producenci nie rozumieją bądź nie chcą rozumieć jak ważna jest higiena użytkowania i jak wiele mogą zyskać oferując krem w pojemnikach z pompką.Wracając do sedna...krem ma bardzo charakterystyczny dla kosmetyków Vichy zapach, coś pomiędzy nutami kwiatowymi i świeżymi...niestety dla osób o dość wrażliwym zmyśle węchu może być nieco drażniący ponieważ jego zapach jest baaardzo intensywny. Konsystencja dość lekka i świetnie sunąca po skórze, krem szybko się wchłania pozostawiając delikatuśny film na buzi. Nawilżenie w moim przypadku było zdecydowanie wystarczające, ale jak wiadomo, każdy z nas potrzebuje innego stopnia nawilżenia.

 Kremu używałam na dzień i w tej roli sprawdzał się wyśmienicie, ale tylko w pochmurne dni kiedy nadawał naturalnego blasku i dawał komfort dobrego nawilżenia. W te słoneczne niestety powodował, iż cały makijaż spływał z twarzy w kilka godzin od nałożenia, a buzia błyszczała jak szalona od samego rana.
Ogromnym plusem jest fakt, iż w przeciwieństwie do większości kremów jakie używałam Idealia nie zapchała mnie i nie spowodowała jakichkolwiek wysypów alergicznych, nie szczypała i nie piekła, a co równie istotne podczas jej użytkowania stan mojej cery polepszył się. Skóra zyskała naturalny blask, a jej kolory wyrównał się, niestety zmarszczki w żaden widoczny sposób nie spłyciły się.
Wydajność kremu to ok. 2 miesiące ( ja zostawiłam sobie jeszcze ciutkę na dnie bo bardzo lubię ten zapach...dobrze mi się kojarzy) użytkowania podczas porannej pielęgnacji twarzy.



Czy kupię go ponownie???? Hmmm zastanowię się, w końcu krem nie jest zbyt tani, a obietnice producenta nie do końca się sprawdzają. Dodatkowo krem, tak jak w moim przypadku, stosowany rano pod makijaż często mnie zawodził, powodując przetłuszczanie się skóry, a jego działanie nawilżające jest zbyt słabe, aby używać go na noc. Co więcej krem nie posiada filtrów co dla niektórych z Was przypuszczam, mogłoby całkowicie zdyskwalifikować ten produkt. Krem ma jednak sporo zalet, a największą z nich jest niewątpliwie jego hipoalergiczne działanie i fakt iż ogólny wygląd skóry poprawia się, a koloryt ujednolica.  
Myślę, że zdecydowanie bardziej nadawałby się dla osób z cerą normalną...mieszana jest dla Idealii zbyt dużym wyzwaniem.


Ogólna ocena 4/6

32 komentarze:

  1. Mimo, iż krem zupełnie nie dla mnie (ja mam tłuściocha na twarzy), to zawsze dobrze się czyta Twoje recenzje. Lubię pachnące kremy i myślę, że polubiłabym się z jego konsystencją - dla mojej tłustej skóry nawet krem-żel jest wyzwaniem! Potrzebuję czegoś naprawdę leciutkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam problem z doborem najodpowiedniejszego ;)

      Usuń
  2. Ja odeszłam od firmy Vichy na zawsze... korzystając z różnych źródeł doszłam do wniosku ze Vichy to praktycznie to samo co L'oreal z tą różnicą ze Vichy są dużo dużo droższe ...

    OdpowiedzUsuń
  3. 100 za glicerynę i alkohol denat? nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie to mnie najbardziej zdziwiło, że gliceryna na 2 miejscu, a krem jak praktycznie żaden inny nie uczulał mnie i nie powodował powstawania różnego rodzaju alergii czy kuku.

      Usuń
    2. ten skład mnie - osobę wcale jakoś szczególnie nie przykładającą wagi do składu - powala... raczej nie chcę próbować, gdy coś takiego się widzi;p

      Usuń
  4. Mam próbki - przetestuję, ale jakos z Vichy moja skóra się nie lubi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś w tym jest...sporo tego typu opinii słyszałam ;)

      Usuń
  5. Bardzo ciekawa recenzja - kusi mnie ten krem a jednak brak tych filtrów hmmm

    OdpowiedzUsuń
  6. niestety zawiodłam się na Vichy niejeden raz, więc nie skuszę się ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja otrzymałam ten produkt na spotkaniu blogerek, sama raczej nie zdecydowałabym się na jego zakup ;)

      Usuń
  7. Jak powoduje przetłuszczanie, to ja i mój smalec pozdrowimy go na półce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoila a ty go nie dostałąś ??

      Usuń
    2. Nie :). Miałam Aqualię Thermal o bogatej formule, którą na drugi dzień po spotkaniu dałam cioci - dla mnie ten krem byłby za ciężki, a ciocia była zachwycona i kupiła nawet 2 opakowanie :)

      Usuń
  8. Vichy to dla mnie taka firma, która więcej inwestuje w modelki, reklamy, chwytliwe hasła, wymyślane innowacyjnych nazw dla składników, które już były w kosmetyce ale przecież pierdyliardocząsteczkowy kwas hialuronowy lepiej brzmi niż w jakość kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj jak Ci dziękuje za recenzję, miałam na niego chrapkę. Nie nie kupie go , może gdybym mieszkała w Anglii, to tak, bo tam cały czas deszcz a ja mam cerę mieszaną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę Cię bardzo...skorzystaj może z dostępnych w aptekach próbek ;)

      Usuń
  10. jakoś nie przepadam za kosmetykami Vichy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. swego czasu używałąm ich całymi seriami, ale porzuciłam na rzecz tańszych odpowiedników ;)

      Usuń
  11. takze moja mieszana bylaby w takim razie zbyt duzym wyzwaniem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo, każdy lubi coś innego...jednak nie tylko moja mieszana nie daje mu miana idealnego ;)

      Usuń
  12. wierze, że się komuś przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam go kiedyś kupić,ale odkąd używam naturalnej pielęgnacji,zauważyłam poprawę skóry,więc nic nie zmieniam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie rozświetlające kremy nasilają przetłuszczanie się, zresztą matujące też; a co to tam za słodkie łapki? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja bym jednak poszukala czegos innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od tygodnia uzywam tego kremu. Mam skóre atopowa z czym wiaza sie ciagłe przebarwienia na twarzy. Mam 32 lata. Jestem po ciazy w ktorej nie uzywalam kremów przeciwzmarszczkowych , przez co skora byla zaniedbana. Mam tez naturalna zmarszczke na czole i mimiczne miedzy brwiami i przy ustach. Po tym kremie w ciagu tygodnia widze wyrazna popraw kolorytu skóry, zero przebarwień, skóra jest jedrniejsza a zmarszczki bardzo solycone. Jestem w szoku i wlasciwie teraz szykam info czy ten krem aby na pewno jest zdrowy skoro az tak odzialowuje na skóre. Moze to tez jednal efekt pierwszego kontaktu??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie słabo się niestety sprawdził jeśli chodzi o nawilżenie i spłycenie zmarszczek. Co chodzi o wyrównanie kolorytu i ogólną poprawę wyglądu skóry to nie mam mu nic do zarzucenia. Myślę, ze w Twoim przypadku nawilżenie ( mimo iż dla mnie okazało się zbyt słabe) u Ciebie było wystarczające...być może brak wcześniejszej kompletnej pielęgnacji spowodował iż cera dziękuje Ci właśnie za dostarczenie jej odpowiedniej dawki nawilżenia. Nic tylko się cieszyć i czekać na dalszy rozwój sprawy. Myślę też, ze nie masz się czego obawiać...krem jest przebadany i dopuszczony do użytku, dlatego krzywdy nie powinien Ci wyrządzić.

      Usuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani