Wybaczcie, bo nie wiem co czynię...


Dziś...krótki list błagalny do moich włosów, które już niebawem pewnie znienawidzą mnie na amen. Znów zaczynam eksperymentować i sama nie wiem czy dobrze robię czy źle....

W czasie nastoletniego buntu na głowie kolory zmieniały się cyklicznie, właściwie co 2-3 miesiące męczyłam te swoje piórka...od czarnych warkoczy do pasa, fioletowego boba,przez czerwonego pazia do blond loków( oczywiście wykonanych za pomocą trwałej ondulacji)...było tego sporo, ale najczęściej włosy zmieniały swój kolor drastycznie. Później była chwila wytchnienia, przez prawie 8 lat wierna byłam farbie w odcieniu ciemnego brązu ( kto farbował na taki odcień wie, że po kilku seansach kolor staje się praktycznie czarny). W ubiegłym roku znów nabrałam ochoty na zmiany...w marcu poddałam się zabiegowi dekoloryzacji...nie było łatwo, w początkowej fazie kolor był marchewkowy, ale bardzo ciekawy, następnie co ok. 2-3 miesiące rozjaśniałam włosy robiąc blond pasemka i tym oto sposobem na głowie króluje blond.

 Mamy nowy rok...a ja znów zapragnęłam zmiany i pod wpływem chwilowej ekscytacji kolorem w znanej nam drogerii Ross, zakupiłam wczoraj farbkę LOREAL Preferece w odcieniu ISLANDE popielaty blond.




 Nie mam bladego pojęcia co to wyjdzie i jak się do tego farbowania zabrać...fakt, włosy farbowałam nie raz, ale efekt jaki chciałabym uzyskać jest nieco bardziej skomplikowany i wygląda mniej więcej tak:
Zdjęcie pochodzi z afterparty.pl
 Farba kolorystycznie wydaje się być wpasowana dość dobrze, jednak wiadomo że zdjęcia z pudełka nie zawsze odzwierciedlają prawdziwy możliwy do uzyskania odcień.



Oto moje blond kudełki, które już w przyszłym tygodniu, a może i nawet jutro, zmienią znacząco swój odcień.
Jak myślicie co z tego mojego eksperymentu wyjdzie???
Trzymajcie kciuki.




A może któraś z Was używała już farby Loreal i zna jej możliwości???



 Espresso z włoskim
http://espresso-z-it.blogspot.com/

40 komentarze:

  1. na pewno wyjdzie dużo ciemniejszy niż jest na opakowaniu. tym bardziej na blondzie. ale do odważnych świat należy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1/4 długości to taki fajny odrościk, wygląda jak planowany...jedyne co mnie cholernie wkurza to fakt, ze moje naturalne włosy przez te wszystkie lata farbowania mają mysi kolor ;)

      Usuń
    2. z tego co widzę to mi się podoba Twój kolor :) ja też mam mysi odrost co na blondzie niestety rzuca się w oczy:/ jeśli bym miała zmieniać kolor to też na coś w stylu tej farby co kupiłaś, tylko fajnie jakby wyszło jak na opakowaniu- a to się nigdy nie zdarza:P

      Usuń
    3. jakoś po tych wszystkich groźbach...hehe i tak jestem dobrej myśli ( ja zawsze jestem dobrej myśli).Miałam już wiele na głowie dlatego może fakt kolejnej odsłony wcale mnie nie martwi. Jak to mówią " do wesela się zagoi"...mam jeszcze sporo czasu ;)

      Usuń
    4. ja też już miałam wiele kolorów, w tym czerwień ala Wiśniewski :P bueh. to były czasy:P teraz nudzę od dwóch lat blondem ;p zobaczymy jak długo jeszcze:)

      Usuń
  2. Nigdy włosów nie farbowałam,ale trzymam kciuki,aby kolor Ci wyszedł jak na zdjęciu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że osiągniesz wymarzony efekt, ale z realiztycznego punktu widzenia to trochę mało prawdopodobne. Kolor z pewnością wyjdzie ciemniejszy niż obiecuje producent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, żeby nie były czarne i kolor się z czasem wypłukał...reszte zniosę ;)

      Usuń
  4. Ale Ty przecież masz fajny kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale czegoś mi brakuje. Mam niebieskie oczy i w ciemnych włosach świetnie się one uwydatniają, w blondzie tracą...muszę znaleźć na nie jakiś sposób ;)

      Usuń
  5. Wyjdzie ciemniejszy, to na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co wiem, trudno jest uzyskać popielaty blond:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby nie wyszły sine lub zielone...o nie tego bym nie zniosła ;)

      Usuń
  7. no ciekawa jestem efektu, nie miałam jeszcze tych farb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jeszcze ich nie używałam...no zobaczymy ;)

      Usuń
  8. Koniecznie pokaż, jaki kolor uzyskasz! Mocno trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę na pewno...no chyba że wyjdą zielone to wtedy zaszyję się w domu i nikomu nie pokażę ;)

      Usuń
  9. Hmm mi po tej farbie wyszedł ciemny szary - grafitowy xD Ale dodam, że farbowałam takim na brązowych...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aamelity...wystraszyłaś mnie poważnie. Muszę się jeszcze zastanowić nad tym samodzielnym farbowaniem ;)

      Usuń
  10. Z doświadczenia wiem, że eksperymenty włosowe potrafią zaskoczyć efektem. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie ten efekt był piorunujący.:) Pochwal się koniecznie jak wyszło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę, że masz podobne doświadczenia do moich...mam nadzieję, ze tym razem obędzie się bez niespodzianek ;)

      Usuń
  11. Trzymam kciuki za powodzenie akcji! Ja zmieniam kolor włosów w środę - póki co nie wiem na jaki, ale wizyta umówiona jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyjdzie Ci na bank duzo ciemniejszy, może nawet cos koło ciemnego brązu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciemny brąz???? Jeśli tak będzie to osobiście napiszę zażalenie ;)

      Usuń
  13. Daj znać, jak już Twoje włoski przejdą kolejną katorgę:) Na pewno będzie super:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja Nowy Rok zawitałam z nowym kolorem, brązowym. Ten Twój wygląda super, ciekawe jak wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lina trzymaj kciuki...widziałam u Ciebie Paletę, ale jak dla mnie byłaby zbyt ciemna...a dodatkowo nie przepadam za tą marką. Dam znać jak Loreal się sprawdzi ;)

      Usuń
  15. Używa farb Loreal od trzech lat i jestem pewna , że wyjdą ciemniejsze niż na opakowaniu ( bo tak jest u mnie) ale na pewno będę nie zniszczone bo posiadają olejek w farbie. Jeśli mogę doradzić to zmieszają dwie farby - pół tej i pół np. blond wtedy nie będzie taki ciemny . Te drugie połówki zostaw na odrosty .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak właśnie robię, że mieszam sobie farby . Czasami wychodził mi super niespotykany kolor ;)

      Usuń
  16. Miesiąc temu użyłam tej farby w odcieniu "jasny bursztyn" i kolor wyszedł identyczny jak na opakowaniu. Teraz mam efekt jaki zawsze chciałam uzyskać- zamiast ciemnego brązu miodowy, lekko rudawy kolor. Zauważyłam natomiast jeden minus- kolor bardzo szybko się wypłukał. Może to być związane z faktem iż około trzy miesiące wcześniej byłam u fryzjera pozbywać się tego ciemnego brązu. Z brązami mam zawsze problem bo farby wychodzą dużo ciemniej. W przypadku Twojego koloru myślę, że efekt będzie zbliżony do tego na pudełku, w każdym razie, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Myślę, że efekt będzie fajny, zważając na to, że obecny odcień powinien współpracować z nowym ;] Nowy Rok = zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  18. z większości farb loreal byłam zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Woah! I'm really enjoying the template/theme of this website. It's simple, yet
    effective. A lot of times it's hard to get that "perfect balance" between user friendliness and visual appeal. I must say that you've done a excellent job with this.
    Also, the blog loads super fast for me on Internet explorer.
    Excellent Blog!

    Look into my website - acheter des vues youtube

    OdpowiedzUsuń
  20. I was recommended this blog by my cousin. I am not sure whether this post is written by him as no one else know such detailed about my difficulty.
    You're wonderful! Thanks!

    Also visit my web page - acheter tweet
    Also see my website - acheter retweet

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani