W tym pierwszym poście w 2013 roku, chciałabym na wstępie życzyć
Wam zdrowia i spełniania marzeń, niechaj się Wam darzy jak najlepiej...
Przechodzę szybciutko do ulubieńców, których nie było od 2 miesięcy, a to za sprawą kompa, który niestety odmawiał posłuszeństwa w kluczowych momentach. Dziś ulubieńcy grudniowi, ale w styczniu zamierzam jeszcze zebrać tych ukochanych z ostatniego roku...aby polecić Wam produkty te najbardziej trafione i warte zakupu.
1. Tusz CLINIQUE...świetny produkt do codziennej mazianiny...idealnie rozczesuje włoski,a co najważniejsze nie kruszy się. Nie pogrubia, ani nie wydłuża jednak efekt jaki daje, w naturalny sposób rewelacyjnie podkreśla rzęsy.
2. LOLITA LEMPICKA...mój ukochany zapach, którego używam zazwyczaj na przełomie listopada i grudnia.Kocham, kocham, kocham...
3. RIMMEL pomadka Kate Moss nr 16...zna ją dobrze każda z Was i zapewne 70 % zakupoholiczek ma ją w swoich zbiorach...szykuję się do recenzji, ale nie wiem czy chcecie jeszcze o niej czytać???
4. SPIRULINA z e-naturalne...śmierdząca shrekowa papka potrafiąca zdziałać cuda...w tym miesiącu w różnych konfiguracjach, ale dodawana zawsze do każdej maski, pomogła mi nieco zniwelować podskórne gulki powstałe dzięki podkładowi Wake me up o czym wspomniałam TUTAJ.
5. DERMOGAL A+E świetne do wszystkiego...do masek, do kremów, balsamów, pomadek , a przede wszystkim do stosowania solo na skórę twarzy...świetnie nawilża , nie uczula, a ich aplikacja jest bardzo higieniczna
6. NEUTROGENA pomadka ochronna RECENZJA...bez większego rozwodzenia się na jej temat...uratowała moje usta w najbardziej kryzysowych chwilach tej zimy.
7. CETAPHIL emulsja do pielęgnacji i demakijażu twarzy...świetny produkt i kocham go już po zużyciu zaledwie 29 ml. próbki.
Czy i Wy je uwielbiacie???
w sumie to nie znam nic;/
OdpowiedzUsuńna wzajem wszystkiego dobrego
;)
Usuńten cetaphil ciagle mnie kusi, ale nie wiem czy sie zdecydowac:)
OdpowiedzUsuńpoproś w aptece o próbkę...jest naprawdę spora 30 ml pozwoli Ci wyrobić sobie zdanie na jej temat. Ja teraz czaję się na jakąś promocje i pełnowymiarowe opakowanie będzie moje ;)
UsuńLolita <3 Uwielbiam :) Poza tym bardzo lubię spirulinę i rybki GAL.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że i Ciebie nie zawiodły te produkty ;)
UsuńNa Lolitkę i ja mam chrapkę, niech tylko wydobrzeję i rzucam się w wir zakupów...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją miałam jakieś 8 lat temu, ale teraz widzę, że bije rekordy popularności ;)
UsuńWracaj zatem do zdrowia...my z Małą też się kurujemy ;)
UsuńZawsze mnie ten zapach Lolita Lempicka interesował, ale nie ma go ani w Sephorze ani w Douglasie... Gdzie go kupowałaś?
OdpowiedzUsuńNeutrogenę do ust lubię. W tym roku kupiłam z maliną nordycką i też jest ok :)
zaciekawiłas mnie tą maliną nordycką...muszę się skusić
Usuńa Lolitę kupuję w SuperPharm ;)
Uwielbiam Lolite, dobra jakość w dobrej cenie. Idealne na dzień.
OdpowiedzUsuńI do tego jest bardzo trwała ;)
OdpowiedzUsuńJa chcę przeczytać o szmince, bo jej nie mam :D
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu na Twoje życzenie recenzja Kate;)
Usuńja mam Kate Moss i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzy Cetaphill nadaje się do cery suchej ? bo planuje kupic juz od dluzszego czasu, no ale .. ;D
przeznaczony jest do skóry wrażliwej, ale w ulotce znalazłam info, że nadaje się do każdego rodzaju cery nawet suchej i problematycznej...także śmiało.
UsuńZapytaj w aptece o próbkę...zanim zdecydujesz się na pełnowymiarowe opakowanie ;)
tuszu nie lubię, ale już o tym pisałam, rybki gala też lubiłam
OdpowiedzUsuńjak na gratis jest naprawdę super ;)
Usuńw pomadce KateMoss jestem zakochana ;)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że wysusza usta ;)
UsuńUwielbiam Cetaphil ;) dermogal tak średnio
OdpowiedzUsuńzapach jest cięzki do zniesienia, ale działanie w moim przypadku się sprawdza ;)
UsuńWidziałam tą miniaturkę Cetaphilu u mojego chłopaka, dostał od dermatologa takich trzy, farciarz i nie chciał mi oddać ;)
OdpowiedzUsuńbo wiedział, że są genialne...sama musisz sobie takie sprawić...zapytaj w aptece;)
Usuńja na tą chwilę używam tylko DERMOGAL A+E, i jeszcze jako tako nie mogę się wypowiedzieć:)
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze jest to, że nie uczula i świetnie nawilża ;)
UsuńJa też mam 16! :D
OdpowiedzUsuńi pewnie też ją uwielbiasz ;)
UsuńLolitę wielbię :) a spirulinę obczajam ;/
OdpowiedzUsuńRównież mam cetaphil ale używam go tylko przy porannej toalecie ;)
OdpowiedzUsuńChyba skusiłabym się na Dermogal - do masek włosowych i na buźkę - muszę sobie gdzieś zapisać jego nazwę, żeby nie zapomnieć ;D
OdpowiedzUsuńDawaj recenzję, szesnastki nigdy dość :D
OdpowiedzUsuńA wiesz, mnie ten tusz z Clinique rozczarował. Właśnie takim nic nie robieniem - rzęsy jakie miałam takie miałam, a może nawet nieco bardziej je czochrał...
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
w 2012 pomadki Kate zdecydowanie zawladnely :D
OdpowiedzUsuń