Coś nowego...

Wczoraj wspomniałam Wam o promocji jaką oferuje nam drogeria Hebe...a dziś w dwóch słowach o nowościach jakie udało mi się tam upolować:

Nowość nr. 1 :



Pewnie już nie pierwszy raz czytacie o  nowości od Rimmel...lakiery do ust w formie błyszczyka z napigmentowaniem jak w pomadce. Ja dzisiaj tylko o nich wspomnę.

Oto kolory dostępne w Polsce:




A TUTAJ możecie zerknąć na kolory, które do nas nie dotarły:
-Luna...cudowny
-Celestial
-Galaxy
-Big Bang...nie chodzę w czerwieniach, ale ta czerwonka jest rewelacyjna

Cena jednej sztuki to 24,99zł ( Hebe)...jednak w dniu wczorajszym udało mi się skorzystać z -40% i nr100 Phenomenon trafił w moje posiadanie za jedyne 14,99zł.
Dostępna podobno od 23 stycznia również w innych drogeriach z szafami tej marki ;)


Pierwsze wrażenie:



REWELKA...nie przeszkadza mi nawet zapach kleju biurowego i to, że ten jasny odcień zbiera się w zmarszczkach wargowych. Konsystencja, aplikacja i sam komfort noszenia + piękny odcień rekompensuje po stokroć te 2 skromne wady.
EDIT : niestety lakier wygląda dobrze, ale tylko na zadbanych, gładkich ustach...dziś, na zszarganych od wczorajszego mrozu ustach nie wygląda już dobrze...podkreśla każdą skórkę i zbiera sie dosłownie w każdym możliwym zakamarku...dodam jeszcze, że na spierzchniętych ustach nie tworzy tak jednolitego koloru...trochę mnie to dzisiaj poirytowało, dlatego  muszę Was ostrzec. 
Dajcie mi jeszcze kilka dni, a sprawdzę go dokładnie i wydam sprawiedliwy wyrok...

Nowość nr.2

Balsam do ciała marki Vivian Gray...cena bez promocji to 19,99zł.za 250 ml.


Jakiś czas temu zakupiłam w promocji mydło w płynie Vivian, które pokochali wszyscy domownicy. Zapach jest dość mocny, ekskluzywny i bardzo przyjemny. W związku z powyższym postanowiłam spróbować balsamu do ciała o tej samej nucie zapachowej...grey cristals.


I jeszcze coś nowego, zupełnie z innej beczki:

Justin Timberlake 
Suit& Tie singiel promujący najnowszy krążek The 20/20 Experience



Miłego weekendu ;)

26 komentarze:

  1. Ooo, te pomadki ciekawie się zapowiadają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz więcej tych lip tintów na rynku, mnie one bardzo się podobają. Fajne, że Rimmel pomyślał o nudziakach, bo nie widziałam w ofertach innych producentów takich kolorów. Luna rzeczywiście ma piękny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda jednak, ze nie dotarły do nas wszystkie odcienie ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. ostatnio coraz bardziej...szczerze mowiąć po pomadkach Kate, a teraz po tych ustnych lakierach..na nowo mi zaimponowali ;)

      Usuń
  4. muszę na nie zerknąć następnym razem:)

    jak dobrze, że Timberlake wrócił!

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie na razie nie kusi, moj max factorek mnie na razie zaspokaja :D

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Pomadeczki wyglądają bardzo ciekawie :)

    No i cieszę się, że JT wraca!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja póki co kosmetycznie jestem syta ;P Nie wierzę, że to powiedziałam XD

    OdpowiedzUsuń
  8. poleciałam dziś do Rossmanna i jeszcze nie było ;) jutro polowania ciąg dalszy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. tak to typowy nudziak...kolorem baaardzo podobny do Celii 606, o której pisałam.

      Usuń
  10. Aż żałuję, że wczoraj nie wybrałam się do Hebe, bo na pewno się na jakiś kolor skusiła. Ten jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze pewnie byśmy się spotkały i jakąś kawkę zaliczyły ;)

      Usuń
  11. te pomadki mnie zainteresowały, zwłaszcza że bardzo lubię taka formę aplikatora
    nr 303 i 501 wyglądają ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten nude lub ta twoja 100 , taki kolor sobie wypróbuje . Podoba mi się. Coś mają te błyszczyki, że się zbierają w kącikach , ale dlaczego - stare przecież nie są !

    OdpowiedzUsuń
  13. och, świetne opakowania i kolory :)
    wybrałaś świetny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale i tak mam ochotę wymacać testerek tego rimmela

    OdpowiedzUsuń
  15. Te pomadki mocno mnie kuszą! <3

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani