I like it...grudzień

Złośliwość rzeczy martwych nie zna granic...jak już na nowo zaczęłam rozkręcać się po naprawie kompa, tak teraz internet całkiem mi nawala.  Całe szczęście w styczniu właśnie kończy mi się umowa z Play'em i wybiorę jakąś inną ofertę...tylko jaką??? Please pomóżcie!!!


Teraz prędko klikam denka bo szczerze nie znam ani dnia , ani godziny kiedy necik zechce współpracować, a kiedy odejdzie w siną dal bez pożegnania.


POŻEGNANIE


 KLASYFIKACJA

1. Herbal Garden Eva Natura...bardzo dobry dwufazowy płyn do demakijażu oczu...Poczytać o nim możecie TUTAJ..czy kupię ponownie??? Zapewne tak ;)
I LIKE IT
2. Cetaphil...emulsja do mycia twarzy...jedyne 29 ml. ( próbka) bardzo zachęciło mnie do kupna pełnowymiarowego opakowania. Emulsja jest przeznaczona do skóry wrażliwej i nadaje się do każdego typu cery nawet suchej i problematycznej. Emulsje można używać na sucho czyli bez dodatku wody, a także w sposób tradycyjny jako żelu do mycia twarzy.
I LIKE IT
3. Bioderma Sebium H2O...póki co mam do niej mieszane uczucia, a aby napisać o niej nieco więcej jestem w trakcie drugiej butelki. Recenzja już wkrótce... myślę, że w formie porównawczej z tradycyjną różową Biodermą sensibio H2O ( moim nr 1)
OK



4. Isana, odżywka do włosów farbowanych i z pasemkami, z ochroną UV, pantenolem i witaminą B3...odżywka sama w sobie nie jest najgorsza, jednak Isana wygładzająca z babassu postawiła dość wysoko poprzeczkę i z tego właśnie powodu tej konkretnej wersji nie kupię ponownie.
I DON'T LIKE IT
5. Gosh fioletowy tusz do rzęs...mój ulubieniec od ponad pół roku. Nie skończył się jeszcze, jednak jego termin ważności ( 6M od daty otwarcia) już minął, dlatego też pora się z nim pożegnać. Kocham , uwielbiam i zapewne wioną kupię ponownie. Dla osób, które jeszcze jej nie znają, moja RECENZJA ;)
I LOVE IT


I choć nie jest tego wiele ( o części pustych opakowań zupełnie zapomniałam, a część z przyzwyczajenie została wyrzucona), takie podsumowanie i rozliczenie się ze zużytymi produktami daje mi klarowną odpowiedź co tak naprawdę lubię, co mi służy, a czego unikać i omijać w drogerii szerokim łukiem ;)


Znacie te kosmetyki???
To Wasze hity czy kity???



14 komentarze:

  1. Ogólnie bardzo lubię tusze z Gosha.:) Dodatkowo tylko Gosh sprawdza się u mojej mamy, która na większość innych tuszy ma straszne uczulenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie ta dwufazówka średnio do gustu przypadła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lubię ten dwufazowy płyn Evy; na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale potem zdecydowanie się do niego przekonałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tą odżywkę z Isany i u mnie się nie sprawdziła absolutnie, ale to tak jak ta bambusowa wersja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do internetu - sprawdź oferty operatorów w swojej okolicy. Nam ostatnio udało się zredukować opłaty o połowę, mając lepszy transfer. Tylko to się zmienia w czasie, zdarzają się promocje, potem ich nie ma - trzeba to sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic jak dotąd nie miałam z Twoich denek:) płyn dwufazowy mówisz ze taki dobry, spróbuje go namierzyc:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciężko jest się żegnać z kosmetykami, o których możemy śmiało powiedzieć "I love it" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ten płyn Evy... , jak spotkam to kupię

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam żadnego z tych kosmetyków, ale podobnie jak dziewczyny przede mną poluję na płyn Evy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O Internecie z Playa nie musisz mi wiele mówić, beznadzieja. Teraz mam ten z TP i nie narzekam, przynajmniej od roku nie miałam żadnego problemu z łączem :D

    A denka jak to denka - ja zawsze lubię czytać takie posty :D Sama się zabieram za robienie czegoś podobnego.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam nic z tych kosmetyków, inny tusz gosha kiedyś miałam i był fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. cetaphil mnie zaciekawil :)

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani