Na kanapie leży Leń ( LaNińa)
nic nie robi cały dzień....
no taki leniuch się we mnie obudził.
Od wczoraj właściwie nic konkretnego nie zrobiłam...
smętnie poruszam się po domu i tylko marudzę,
a że coś bym zjadła, ale nie wiem co,
a że zimo i wieje,
a że nic mi się nie chce
Mam taki jeden sposób, który zawsze mnie motywuje...ale jest na tyle walnięty, że pewnie byście pomyślały, że jestem zdrowo szurnięta.
Zdradzić, nie zdradzić,
zdradzić, nie zdradzić o to jest pytanie???
A jakie Wy macie sposoby na to, aby Wam się chciało zrobić coś czego nie chce Wam się robić????
Muszę Wam jeszcze przypomnieć o ostatnich 50 godzinach, w których jeszcze możecie się zgłaszać w moim urodzinowym rozdaniu.
Do jutra ;)
Ach, ja tez mam czasem takie dni, trzeba po prostu przeczekać:)
OdpowiedzUsuńnie ma sposobu, trzeba przeczekac albo pojsc spac:)
OdpowiedzUsuńteż mam lenia :PPP chętnie przeczytam o Twoim sposobie ;)
OdpowiedzUsuńCo za psiak :):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja nie mam zadnego sposob, jestem najgorszym leniem, jak mi sie nie chce to juz totalnie olewam sprawe :Pp
OdpowiedzUsuńteż mam taki okres - nic mi się nie chce co u mnie to rzadkość raczej jestem narwana ale to ostatnie dni urlopu, już ostatni w tym roku, następy urlop dopiero we ferie (jak dobrze pójdzie). Super te "leń" na kanapie!
OdpowiedzUsuńsposób taki, żeby upajać się wlasnym lenistwem :)i mieć wszystko gdzieś :)zgadłam?
OdpowiedzUsuńzdradzić! :D
OdpowiedzUsuńmojego lenia ciężko przegonić.. oj ciężko :D
powiedz, powiedz! :D
OdpowiedzUsuń