Golenie na mega poślizgu - ( 2 sposoby)

Jak sobie radzę z niechcianymi włoskami tu i ówdzie?????

 ...oto 2 pomysły z serii PPD na bezbolesną i przyjemną depilację.

Być może znacie już te sposoby, jednak osobom, które nie miały jeszcze okazji przetestować...gorąco polecam przeczytanie monologu poniżej.

Oba sposoby świetnie sprawdzają się podczas wakacyjnych wyjazdów, ale również podczas codziennej pielęgnacji. 

Chwalenie się owłosieniem nie należy do najprzyjemniejszych...dlatego napiszę krótko, zwięźle i na temat.

Moje corpo posiada 3 najważniejsze strefy, w których owłosienie nie jest mile widziane...są to nogi, pachy i bikini....ot czasami wąsik i zapomniałam, brwi.

Na nogach włoski koszę woskiem, wąsik kremem do depilacji, brwi pęsetom, a niestety bikini i pachy maszynką jednorazową...mówię niestety ponieważ pomimo, iż próbowałam innych metod depilacji...zawsze wracałam do żyletek...ból jaki towarzyszył przy innych metodach był dla mnie nie do zniesienia...dodatkowo mam tendencję do wrastania włosków ( najczęściej właśnie w okolicach bikini)( choć na nogach przy wosku, zdarza się to bardzo, bardzo rzadko).

Dodam, że włski w okolicach bikini i pod pachami są dużo mocniejsze, twardsze i  zdecydowanie bardziej oporne na golenie niż włochy na nogach.

Pianek i żeli do golenia używałam kiedyś, ale szczerze mówiąc nie znalazłam jakiejś takiej bez której nie mogłabym żyć...

...idąc na łatwiznę, najczęściej goliłam się na żel pod prysznic...sprawa niesamowicie prosta i praktyczna..podczas namydlenia skóry ...rach ciach i włosków nie ma.

Jednak często skóra była podrażniona i pojawiały się niechciane krostki i inne zaczerwienienia.

i wtedy właśnie znalazłam w mojej jakże magicznej księdze praktycznej wiedzy, świetne 2 sposoby na super golenie na mega poślizgu:

I teraz się pewnie okaże, że ameryki nie odkryje i wszyscy już dobrze znają oba sposoby...

Sposób nr1 ( zapewne znany już większej części kobiet)

Odżywkę nakładamy na wybraną partię, odczekujemy ok. 1-2 min, aż włoski zmiękną i lecimy.

Sposób o tyle przyjemny, że faktycznie manewrowanie żyletką jest dużo łatwiejsze, włoski nie stawiają oporu, a ogolone miejsce jest baaaaaaaaardzo gładziutkie i mięciutkie.

Dla mnie jednak ta metoda ma swoją ogromną wadę....a mianowicie, odżywkę ze skóry musimy długo zmywać , a najczęściej nawet użyć dodatkowego mydła ( żelu) do zmycia pozostałości.

Ten sposób odważyłam się stosować tylko na nogi  i pachy..sprawdził się świetnie.

Sposób nr 2 ( mój ulubiony)

Nakładamy balsam (troszkę grubszą warstwę niż zwykle) i lecimy maszynką...i tu podobnie jak z odżywką...nie ma żadnych tarć, maszynka swobodnie porusza się po balsami i ścina bardzo dokładnie nasze włoski. Uwielbiam tą metodą ze względu na fakt, że po całym zabiegu golenia...moja skóra jest niesamowicie gładka, bez podrażnień, a do tego od razu nawilżona...

...z obserwacji:

włoski bardzo rzadko wrastają, nie pojawiają się krostki jak po innych metodach depilacji, włoski są przycinane bardzo dokładnie.

Metoda warta wypróbowania. Ja stosuję ją na bikini i pachy i u mnie sprawdza się najlepiej. 

Aaaaaaaaa po zabiegu usuwania włosków wystarczy tylko przetrzeć skórę ręcznikiem, aby pozbyć się pozostałości , ale najczęściej i tak zbierany przez maszynkę balsam wraz z włoskami, wychodzi w jego tylnej części i wystarczy tylko ściągnąć pozostałości. Skóra pozostaje nawilżona bez efektów ściągnięcia i dodatkowych czynności nawilżania, jakie często trzeba wykonać po innych metodach depilacji.

Kurcze miało być krótko., a wyszło jak zawsze..

ale chciałabym Was przekonać, abyście choć raz spróbowały w/w sposoby...bo pewnie tak jak ja pokochacie tą niesamowitą gładkość i praktyczność ich wykonania.

Oczywiście odżywki czy balsamu możecie użyć takiego jaki właśnie posiadacie.

Kolejnym plusem obu metod jest fakt, iż podczas wakacyjnych wyjazdów, możemy zredukować ilość zabieranych kosmetyków...bo balsam czy odżywkę do włosów zabieramy zawsze, ale czy naprawdę potrzebna jest nam pianka czy żel?

A może są jeszcze inne sposoby?