Pierwsze koty za płoty

Jest już po zerowej, a ja właśnie kończę dla Was kolejny post.
Jutro nie będę za bardzo uchwytna, dlatego muszę coś przygotować już teraz.

W tym króciutkim i szybciutkim poście chciałabym podziękować wszystkim przesympatycznym dziewczynom, które zawitały do mnie i zostawiły po sobie ślad przez ostatni, a zarazem mój pierwszy miesiąc w blogosferze:

22 osoby zechciały przyjąć mnie do swojego grona obserwowanych
1790 razy ktoś zerkał w moje monologi
194 razy dialogowałyśmy w komentarzach

dla niektórych z Was to pewnie wynik jaki osiągacie każdego dnia, lub tygodnia.
Dla mnie to mój osobisty sukces.
Dzięki bardzo...

...pewnie same wiecie jakie to fantastyczne uczucie odpalić komputer i zobaczyć, że ktoś się do Ciebie dobijał, pytał, obserwował. 

Głowę mam pełną pomysłów choć czasami czasu brak.
Jednak staram się być w moim azylu każdego dnia.
Bo pisanie stało się dla mnie odskocznią od tej szarej codzienności i monotonii życia codziennego.

DZIĘKI 




8 komentarze:

  1. To własnie chyba będę musiała poszukać tego sklepu w mieście obok skoro są takie ceny sukienek ;) bo u mnie niestety go nie ma .. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję :) początek świetny i będzie jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam podobne odczucia co do blogowania:) gratuluję ilości odwiedzin i życzę dalszych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj wiem jak to cieszy :) Gratuluję i powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluje i życze ciągłego powiększania tych sukcesów ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja sama jestem tu dopiero dwa tygodnie i wiem jak bardzo to cieszy ;D powodzenia i gratulacje ;)

    OdpowiedzUsuń

Translate

 

Lubiani i obserwowani